Do Fundacja Moc Pomocy oraz programu Po urazie rdzenia dołączyłem na początku 2021 roku.
Byłem pasażerem samochodu, kiedy doszło do nieszczęśliwego wypadku samochodowego 19 grudnia 2020r.
Doznałem wtedy urazu rdzenia kręgowego i porażenia 4-kończynowego. Moje życie z dnia na dzień rozsypało się jak domek z kart… To był trudny czas dla mnie oraz moich bliskich. W takich momentach rodzi się wiele pytań i wątpliwości – chyba nikt nie jest przygotowany na taki scenariusz.
Moja siostra podjęła wtedy decyzję o współpracy z Fundacją Moc Pomocy, która w późniejszym czasie pomogła mi w zgromadzeniu środków i dostarczyła niezbędne do zbiórek materiały takie jak puszki, ulotki i plakaty. Doradzała w jaki sposób można pozyskać finansowanie na moje leczenie i rehabilitację. Była również dla nas wsparciem w zakresie organizowanych wydarzeń i licytacji.
Dzięki zgromadzonym środkom mogłem zakupić wózek, dostosować miejsce zamieszkania do moich potrzeb i wymagań, oraz rozpocząć rehabilitację. Ta kompleksowa pomoc pomogła mi przetrwać trudny początek i ruszyć z miejsca.
Obecnie jestem w prywatnym ośrodku rehabilitacyjnym w Polsce. Z dnia na dzień walczę o sprawność i samodzielność. Przede mną jeszcze dużo pracy, aby zbliżyć się do upragnionego celu, ale mając Wasze wsparcie, wierzę w lepszy czas.